top of page
  • Writer's picturemec. Wierzbicki

Upadek z drabiny


W marcu 2015 roku, Drugi Departament Sądu Apelacyjnego uchylił bezpośredni wyrok sądu pierwszej instancji orzekający o odpowiedzialności generalnego wykonawcy za obrażenia doznane przez poszkodowanego elektromechanika, wskazując w uzasadnieniu, że istniały sporne okoliczności faktyczne co do niewłaściwego rozstawienia drabiny, która złożyła się podczas użytkowania przez pracownika i spowodowała jego upadek.

upadek z drabiny

Pewien mężczyzna doznał ciężkich obrażeń podczas pracy jako elektromechanik, gdy był zatrudniony przez podwykonawcę uczestniczącego w renowacji jednej z nieruchomości położonej na Manhattanie. Pewnego dnia w pracy, mężczyzna stał na drabinie i przeciągał przewody do kanału kablowego. W pewnym momencie drabina niespodziewanie złożyła się i upadła, zrzucając pracownika na ziemię. W wyniku doznanych obrażeń, mężczyzna pozwał generalnego wykonawcę o odszkodowania za doznane obrażenia, zarzucając mu naruszenie przepisu bezpieczeństwa § 240 (1) Prawa Pracy, mającego na celu ochronę pracowników przed wypadkami powstałymi w wyniku niewłaściwego zastosowania środków ochronnych takich jak rusztowanie, dźwig, czy drabina. Poszkodowany podniósł, że generalny wykonawca naruszył przepis § bezpieczeństwa 240 (1) Prawa Pracy, ponieważ drabina była ustawiona w sposób nieodpowiedni dla wykonywanych przez niego prac i nie zapewniała mu właściwej ochrony. Poszkodowany oświadczył również w pozwie, że korzystał z drabiny w odpowiedni sposób, a niedochowanie należytej staranności przy rozstawieniu drabiny przez pracowników generalnego wykonawcy było bezpośrednią przyczyną jego upadku. Następnie, poszkodowany wniósł wniosek o wydanie bezpośredniego wyroku orzekającego o odpowiedzialności pozwanego za naruszenie wskazanego przepisu bezpieczeństwa. W odpowiedzi, prawnicy pozwanego generalnego wykonawcy, wnieśli wniosek o bezpośrednie oddalenie powództwa, podnosząc, że poszkodowany zawinił, ponieważ korzystał z pełni sprawnej drabiny niezgodnie z instrukcją, co było wyłączną bezpośrednią przyczyną jego wypadku.

Po rozpatrzeniu argumentacji przedstawionych przez obie strony, sąd pierwszej instancji przychylił się do wniosku poszkodowanego i oddalił wniosek pozwanego. W uzasadnieniu swojej decyzji, sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że sąd może wydać wyrok bezpośredni bez przeprowadzania procesu tylko jeśli nie istnieją wątpliwości co do istotnych okoliczności faktycznych. Sąd wskazał, że ciężar dowodowy wykazania braków spornych okoliczności faktycznych spoczywa na stronie, która wnosi o wydanie wyroku bezpośredniego. W przypadku gdy wnioskodawca wykaże ich brak, strona przeciwna wnioskowi musi skutecznie udowodnić istnienie spornych okoliczności, które wymagają wyjaśnienia w procesie sądowym. Sąd pierwszej instancji orzekł, że w tej sprawie poszkodowany udowodnił naruszenie przez pozwanego przepisu § 240 (1) Prawa Pracy, a prawnicy generalnego wykonawcy nie zdołał przedstawić dowodów na istnienie spornych okoliczności faktycznych. W związku z tym, prawnicy pozwanego wnieśli apelację.

Rozpatrując apelację, Drugi Departament Sądu Apelacyjnego orzekł, że sąd pierwszej instancji nietrafnie wydał bezpośredni wyrok na korzyść poszkodowanego. Sędziowie Apelacyjni Drugiego Departamentu wyjaśnili, że, aby uzyskać odszkodowanie, poszkodowany musi udowodnić naruszenie przepisu § 240 (1) Prawa Pracy oraz wykazać, że było ono bezpośrednią i przewidywalną przyczyną doznanych przez niego obrażeń. Sędziowie Apelacyjni wskazali, że powództwo nie może zostać oddalone nawet jeżeli pozwany udowodni, że poszkodowany był współwinny wypadku. Sędziowie wskazali jednakże, że pozwany nie poznosi odpowiedzialności za obrażenia, jeżeli wykaże, że niedochowanie należytej staranności przez poszkodowanego było wyłączną przyczyną wypadku.

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie, Sąd Apelacyjny orzekł, że drabina była niewadliwa i całkowicie nadawała się do wykonywania czynności przez poszkodowanego.

Sędziowie Drugiego Departament Sądu Apelacyjnego orzekli jednakże, że „istniały sporne okoliczności faktyczne co do tego czy, drabina była ustawiona w niewłaściwej pozycji, i jeżeli faktycznie była, to kto ją w ten sposób ustawił. W szczególności, wyjaśnienia wymagało, czy sam poszkodowany nie rozstawił nieprawidłowo drabiny, tym samym wyłącznie i bezpośrednio powodując jej upadek”.

W związku z powyższym, Drugi Departament Sądu Apelacyjnego zmienił decyzję sądu pierwszej instancji i uchylił wyrok bezpośredni na korzyść poszkodowanego. Tym samym, ławnicy rozstrzygną kwestię dotyczącą przyczyny upadku drabiny.

309 views0 comments
bottom of page